Pszczyńska rowerzystka z poważnym zatruciem alkoholem – stężenie na granicy śmiertelnej
Według naukowych danych, fatalne dawki alkoholu w organizmie człowieka osiągają około 4 promile. Oznacza to blisko 8 gramów czystego alkoholu na kilogram masy ciała. Choć dla niektórych osób taka ilość alkoholu nie stanowi wyzwania, zazwyczaj jest to wartość graniczna dla przeciętnego metabolizmu. Tymczasem 37-letnia kobieta, która została zatrzymana wczoraj w Pszczynie, może „dumnie” prezentować wynik badania alkomatem, który jest niebezpiecznie bliski tej wartości.
Kobieta ta była widziana jadąca na rowerze i jak można było przewidzieć, nie doszła zbyt daleko. Upadła w pobliżu skrzyżowania ulic Słonecznej i Skłodowskiej, doznając licznych obrażeń. Na miejsce zdarzenia wezwano służby ratunkowe oraz patrol drogówki. Funkcjonariusze policji byli zdumieni widząc wyniki testu alkomatem przeprowadzonego na kobiecie. Po otrzymaniu wymaganej pomocy medycznej w szpitalu, kiedy będzie trzeźwa i odzyska pełną sprawność, czeka ją rozmowa z funkcjonariuszami, która może skutkować mandatem do nawet 5000 zł.
Niedawno jeszcze jeżeli ktoś był przyłapany na prowadzeniu roweru pod wpływem alkoholu, groziła mu utrata prawa jazdy. W obecnych czasach regulacje prawne są w tej kwestii bardziej łagodne. Obecnie jest to traktowane jako wykroczenie i najczęściej kończy się jedynie nałożeniem grzywny, której kwota wynosi od 500 zł do 5000 zł.