Na ekspresówce do Oświęcimia znikną korki? Pojawił się wykonawca budowy drogi
Niewykluczone, że w końcu pojawiła się nadzieja na uniknięcie korków na drodze S1 z Bierunia do Oświęcimia. Jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, firma Strabag powinna zrealizować remont drogi za kwotę 212 milionów złotych. Aby jednak tak się stało, rozstrzygnięty musi zostać przetarg na wykonawcę odcinka w stronę Mysłowic.
Katowicki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad poinformował, że przyjęto łącznie dziewięć ofert, z czego najkorzystniejszą złożył firma Strabag. Co jednak najważniejsze, niebawem powinien zostać również wybrany wykonawca odcinka w stronę Mysłowic, co jest swego rodzaju zezwoleniem na remont drogi w okolicach Bierunia.
Szeroki zakres planowanej inwestycji
Remontowi zostanie poddany niespełna 3-kilometrowy, ale niezwykle ważny fragment drogi ekspresowej S1 pomiędzy węzłem Bieruń a dojazdem do ul. Jagiełły. Dodatkowo wybudowane zostaną takie elementy, jak węzeł Bieruń i pięć obiektów inżynierskich, takich jak mosty czy wiadukty. Da to możliwość połączenia S1 z drogą krajową nr 44.
Prowadzony jest również drugi przetarg, dotyczący 10-kilometrowego fragmentu ekspresówki Mysłowice-Bieruń, wraz z dwoma węzłami w Kosztowach i Lędzinach. Dodatkowo w ramach inwestycji pojawią się Miejsca Obsługi Podróżnych w Lędzinach Wschód i Lędzinach Zachód, a także 16 obiektów inżynierskich i niezbędna infrastruktura techniczna. Niewykluczone, że wybranie wykonawcy nastąpi jeszcze w październiku.
Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, budowa istotnej dla mieszkańców Bierunia obwodnicy Oświęcimia rozpocznie się w marcu 2022 roku. Łączna jej długość wyniesie ponad dziewięć kilometrów i będzie się zaczynać w gminie Bojszowy w powiecie bieruńsko-lędzińskim, a kończyć w Zaborze w gminie Oświęcim.