Skandal ekologiczny w Bieruniu: Nielegalne składowanie odpadów w kopalni Piast-Ziemowit
Górnicy pracujący w kopalni Piast-Ziemowit, zlokalizowanej w Bieruniu na terenie województwa śląskiego, anonimowo zgłosili alarmujące informacje dotyczące nieprawidłowości. Wskazują, że pod ziemią, na głębokości kilkuset metrów, przechowywane są różnego rodzaju odpady – od zużytego sprzętu elektronicznego, przez stare ubrania, aż po resztki jedzenia. Organizacja Greenpeace Polska podkreśla powagę sytuacji, mówiąc o „ogromnym zagrożeniu” dla środowiska.
Doszło do sytuacji, gdzie dyrekcja kopalni wydała polecenie zwożenia śmieci na dół kopalni. Pracownicy odpowiedzialni za transport, takie jak kierownik R. z przewozu czy osoby zarządzające oddziałem GTK (kolejek podwieszanych), byli zmuszeni do wykonania tych rozkazów. Zgodnie z relacją jednego z górników, pracownicy przywozili wagony pełne odpadów, które następnie były przewożone kolejką do chodników i tam wysypywane.
Wśród składowanych odpadów znajdują się stare ubrania, zużyte gumowce, klawiatury z biur, które zostały wymienione, a także gaśnice po terminie lub już wykorzystane. Górnik dodaje, że na miejscu składowane są również odpady komunalne, takie jak plastiki, resztki jedzenia czy papiery. Smród panujący na miejscu jest nieznośny i przypomina zapach charakterystyczny dla wysypisk śmieci.
Na terenie składowiska odpadów pojawiły się szczury. Załoga kopalni była zmuszona na własną rękę zakupić trutki na gryzonie i rozsypać je w miejscu, gdzie składowane są odpady – opisuje sytuację jeden z pracowników kopalni Piast-Ziemowit.